Guślarz

"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?!"

 
Dzisiaj w klasie 7 pojawił się Guślarz i prosto z kaplicy cmentarnej na Litwie przybyły mickiewiczowskie duchy.
Pierwsze spotkanie z "Dziadami" było co najmniej mroczne... Zapach kadzidła (a może siarki?) jeszcze długo potem utrzymywał się na drugim piętrze.
Przewiń do góry